ZAiKS, CDA i 11 baniek!

0Shares
by AI

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS podjęło oficjalne kroki prawne przeciwko platformie CDA, zarzucając jej brak wypłaty tantiem za treści zamieszczane przez użytkowników. W grę wchodzi kwota aż 11 mln zł, a dotychczasowy przebieg sprawy wskazuje, że obie strony nie zamierzają rezygnować z roszczeń. Dla branży VOD i innych platform internetowych jest to istotny precedens, który może wpłynąć na kształt przyszłych umów i rozliczeń dotyczących praw autorskich.

Sądowy nakaz ujawnienia danych o aktywności użytkowników
Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazał właścicielowi serwisu CDA ujawnić szczegółowe informacje na temat aktywności na platformie w latach 2013–2022. Obejmują one nie tylko dane o ilości i źródłach publikowanych treści, ale również „dane o reemisji stacji telewizyjnych” oraz informacje dotyczące urządzeń, z których przesyłano materiały objęte ochroną praw autorskich. To potężne narzędzie w rękach ZAiKS, pozwalające dokładnie oszacować zakres naruszeń i potencjalne zyski CDA uzyskane ze spornych treści.

Żądania ZAiKS: 11 mln zł za niewypłacone wynagrodzenia autorskie
W grudniu 2024 r. CDA poinformowało, że otrzymało od ZAiKS wezwanie do zapłaty 11 mln zł za „wynagrodzenia autorskie za utwory wykorzystywane przez tę platformę” w okresie od 1 stycznia 2015 r. do 30 września 2024 r. Jak podkreśla ZAiKS w swoim oświadczeniu:

„Platforma CDA opiera swój model biznesowy i buduje swój kapitał na udostępnianiu treści chronionych prawem autorskim. Zgodnie z prawem nie może tego robić bez podpisania odpowiednich umów, na mocy których powinna opłacać wynagrodzenia dla autorów i autorek treści, które eksploatuje.”

CDA zarzuca ZAiKS „szantaż”
CDA nie podważa konieczności zawarcia stosownej umowy, jednak kwestionuje sposób dochodzenia należności przez ZAiKS. Firma twierdzi, że proponowane przez nią stawki zostały odrzucone, a żądanie zapłaty 11 mln zł traktuje jako formę presji. Jak zaznacza ZAiKS:

„Platforma liczy na preferencyjne warunki i twierdzi, że ZAiKS odrzuca jej ofertę stawek. Nie ma żadnych podstaw do wyjątkowego traktowania platformy CDA.”

Z kolei CDA wskazuje, że żądanie 11 mln zł jest nie tylko nieuzasadnione, ale również stanowi formę wymuszenia:

„Zarówno podstawa prawna, a właściwie jej brak oraz sama kwota są odbierane przez CDA jako próba wymuszenia nienależnego wynagrodzenia i szantaż mający na celu zmuszenie CDA do zaakceptowania niekorzystnej dla niej umowy dotyczącej dodatkowych opłat za prawa autorskie od września 2024 r.”

Co dalej? Branża VOD czeka na wyjaśnienie sytuacji
CDA zaznacza, że nie kwestionuje zobowiązań finansowych wynikających z przepisów prawa i umów z właścicielami praw autorskich. Problemem pozostaje brak gotowości ZAiKS do podpisania nowej umowy bez wcześniejszego rozliczenia należności od 2015 do września 2024 r. Zdaniem CDA jest to działanie sprzeczne z duchem nowelizacji przepisów i pozbawione podstaw prawnych.

Ze strony ZAiKS padają równie ostre zarzuty, w których organizacja podkreśla rolę w obronie interesów twórców i autorek:

„Dążenie do przestrzegania prawa i zasad uczciwej konkurencji platforma CDA nazywa szantażem i próbą wymuszenia. Robi to, by ochronić swoje gigantyczne zyski, jakie do tej pory bezprawnie uzyskują de facto dwie osoby tworzące tę firmę, ojciec i syn.”

W tej chwili trudno prognozować, jak zakończy się spór pomiędzy ZAiKS a CDA. Pewne jest, że rozstrzygnięcia tej sprawy będą miały istotne znaczenie dla całego rynku VOD w Polsce. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o prawach autorskich online, zapoznaj się z naszym poradnikiem dotyczącym zarządzania treściami chronionymi w internecie. Możliwe, że nadchodzące miesiące i lata przyniosą nowe regulacje lub standardy, które uporządkują kwestie tantiem, licencji i umów z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.

cda
0Shares
ZAiKS, CDA i 11 baniek! – DJ WORLD